Obserwatorzy

niedziela, 26 lutego 2012

dawno mnie tu nie było

nie było mnie jakiś czas tu ale odrabiam zaległości
 dzieciaczki rozwijają się, psocą , bawią się jak to moje skarby

Kubuś nie może doczekać się kiedy będzie chodził do szkoły i kiedy mu zrobię urodziny i tort, nawet ma juz listę gości,  pan ze sklepu z wąsami  listonosz, marcinek  itd

Pawełek zaczyna coraz więcej rozmawiać. umie juz pedałować na swoim rowerku i traktorku też . śmigają razem jak błyskawice, tylko futryny i ściany cierpią na tym, ale tyle ich co sobie za dzieciństwa poszaleją


kolejna nowość to to że maja już swój samodzielny pokoik  i są z niego szczęśliwi, i kupiliśmy maluchom jeszcze wyrko piętrowe  ale na razie puki tak się wiercą są one rozdzielone

maleństwa moje trochę chorowały w styczniu ale teraz jest spoko

ostatnio lepiliśmy bałwana , Pawcio płakał że mu zimno i oddał swój szalik

PO RAZ KOLEJNY MÓWIĘ ŻE KOCHAM ICH NAD ŻYCIE