oj dały mi popalić te moje chłopaki dziś, uf uf uf, ale kocham Was bardzo mocno, jesteście piękni jak śpicie ha ha
TAKIEGO bałaganu dawno u nas nie było wszystko rozwalone, jak to zobaczyłam miałam ochotę was udusić, wrrrr wrrrrrrrrr , dobrze że tak szybko zasnęliście , nie wiem czy tak kiedyś się zdarzyło żeby wasza szanowna 3 padła w tym samym czasie w ciągu paru minut.
dzisiaj z Kubusia śmiałam się jak przekręca słowa
jeleń-lejeń
keczup-czekup
skarpeta-kaspeta
wczoraj była akcja, -synki nie chciały spać , więc tata poważnym tonem -będzie cisza? ja wam zaraz skończę te pomysły,
a Kubuś lekceważąco -adam nie skończysz ja jeszcze mam pomysła
No i co mu zrobisz jak on ma jeszcze pomysła...
OdpowiedzUsuńTo jest chyba najcudniejszy okres dla wszystkich dzieciaków.
Jak przypominam swojemu synowi (29 lat) o czasach kiedy chodził z kofykiem w pialetowych butach to nie chce wierzyć, że potrafił zakraść się do śpiącej mamy i na brzuchu zrobić jej pierdzioszka...