Jak w temacie, moi synkowie już są na tyle duzi że dostali swój odrębny pokoik, już nie gnieździmy się wszyscy w jednym pokoju tylko chłopaki mają swój własny , a rodzice też ,przez to zyskali swoje miejsce.
maluchy bardzo przezywali cały remoncik, malowanie, pokazywali gdzie jaka ma być naklejka, itd. najbardziej przeżyli chyba to że kupiliśmy im nowe wyrko, po długich namysłach wybraliśmy im piętrowe z możliwością rozdzielenia na 2 mniejsze (obecnie jest to w tej formie), mają 2 szuflady, każdy kto przychodził , musiał być oprowadzony, chwalili się zasłonami nawet, zegarkiem od cioci, kalendarzem, fajnie sprawiać maluchom radość, i patrzeć jak się cieszą,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz